Przejdźmy do rzeczywistości...chyba zauważyliście, że zawsze ktoś nas zrani, jeśli jesteśmy szczęśliwi. Dam wam i sobie taką małą radę: nigdy nie chwalcie się swoją miłością, sukcesem, dobrym humorem, po prostu szczęściem. Chyba w tym XXI wieku nikomu nie można ufać oprócz sobie, każdy próbuję być najlepszy. Ludzie nie mając własnego szczęścia próbują wykraść je innym. Tylko jest jedne ale... można je tylko "zniszczyć i pozostawić bez właściciela".
Jesteście szczęśliwi i jakoś nic się nie dzieje a przecież się tym chwalicie? Przykro mi... ale nie na długo. Włączcie sobie facebooka i zaobserwujcie... te opisy, zdjęcia, że niby tak idealnie jest tak? Ha...! Nie. te uczucie już dawno przeszło tylko ludzie chcą powspominać... Wiecie czemu? Ludzie nigdy nie pochwalą się, że są szczęśliwi ponieważ, boją się, że im je ktoś zabierze. Prawda jest taka, że każdy powie, że jest źle, trochę się pożali znajomym i to będzie prawdą, przecież gorzej być nie może...
Może i trochę NAS (jako ludzi) w jakiś sposób obrażam. No ale to przecież to tylko prawda.
Nigdy nie chwalcie się swoim szczęściem, ukrywajcie je jak najmocniej i najdłużej. Dopiero będziecie szczęśliwcami. Do następnego.
PS: Może to dla niektórych głupie przemyślenia gdzie za bardzo oczerniam tu ludzi. Dla mnie to tylko prawda. TuKama
tak do klimatu.